-
Kwarantanna tydzień 3. Zwierzenia maDki
Choć bardzo daleko mi do typowej maDki Karyny, to moje narzekania z pewnością podchodzą pod ten stereotyp. Tak więc pozwolę sobie na ponarzekanie w stylu maDki. Na problemy pierwszego świata. Temat koronawirusa zostawiając w spokoju. Już dostatecznie dużo zostało powiedziane na ten temat. Czas zająć się swoim zdrowiem. Psychicznym. Tak więc: kwarantanna – tydzień trzeci – zwierzenia. Albo raczej narzekania.
-
Epidemia w Niemczech – co się zmieniło w ostatnim tygodniu?
Tak wyszło, że wypuszczam jeden post na temat rozwoju sytuacji w Niemczech od rozpoczęcia epidemii koronawirusa. Przeszliśmy już fazę początkową, kiedy jeszcze nie do wszystkich docierało, że zagrożenie jest realne i może nas dosięgnąć. Przeszliśmy przez szturm na sklepy, poszukiwania papieru toaletowego i wielkie robienie zapasów. Ale w tym tygodniu coś się zmieniło. Realnie. W poniedziałek wprowadzono zakaz spotkań powyżej dwóch osób. Miasto wymarło, a za oknem w środku tygodnia cisza jak w niedzielny poranek.
-
Koronawirus w Niemczech i Polsce – dynamiczna zmiana sytuacji
Piątek, 13. 2020 roku był dniem bardzo obfitym w zaskakujące wiadomości. Powiem Wam, że sama aż poczułam się trochę spanikowana nadchodzącymi informacjami i wprowadzanymi zmianami. Choć od początku przewidywałam, że pozamykają szkoły i przedszkola, no i być może wprowadzą kontrole na granicach, to jednak poczułam lekkie zaskoczenie, że jednak moje przewidywania się spełniają, i że to już… Gdzieś w głębi miałam jednak nadzieję, że ten dzień nie nadejdzie. Szkoły i przedszkola w Niemczech Dwa dni po odwołaniu lekcji w polskich szkołach Niemcy uczynili to samo. Lekcje zostały zawieszone na cały miesiąc. Jak dobrze pójdzie, i sytuacja zostanie opanowana, to szkoły i przedszkola ruszą znów od połowy kwietnia. Czyli po feriach…
-
Koronawirus w Niemczech – tydzień 3 – komentarz
Tak, wiem temat już oklepny i omówiony ze wszystkich stron. No ale muszę swoje dołożyć, bo chyba zwariuję do reszty. Dzisiaj porównanie działań Polski i Niemiec w momencie rozwoju epidemii. Na porównanie efektów i wniosków trzeba będzie jednak kilka tygodni poczekać.
-
Koronawirus – czy już robić zapasy?
Tak, stało się! Polska dołączyła dzisiaj w końcu do reszty Europy i teraz sama może się pochwalić własnym przypadkiem zachorowania na koronawirus. Ogromne napięcie W kraju wywołane oczekiwaniem w końcu opadło. Ufff…
-
Koronawirus w Niemczech – bać się czy się nie bać?
Z uwagą obserwuję media w temacie koronawirusa. Wizja światowej epidemii jednak niepokoi. Z dystansem spoglądałam na to co się dzieje w Chinach, jednak dopóki wirus działał tylko tam byłam spokojna. Niestety ostatnie dni i pojawienie się dużych ognisk we Włoszech, a co za tym idzie i kolejnych licznych przypadków w państwach ościennych Włoch zaczynam się bać, że jednak sytuacja w Europie może w ciągu dwóch tygodni diametralnie się zmienić.
-
Poród w Niemczech – co warto wiedzieć?
Niedawno opisałam Wam jak wygląda prowadzenie ciąży w Niemczech. Jeśli jeszcze nie czytałaś, to zajrzyj do tego posta: Ciąża w Niemczech – czy jest się czego bać? A jeśli interesuje Cię jak wygląda poród w Niemczech i wszystko co jest z nim związane, to zapraszam serdecznie do lektury
-
Ciąża w Niemczech – czy jest się czego bać?
Trochę czasu już minęło od moich przygód z ginekologami i porodówką, ale zatopię się w otchłań mojej pamięci i opiszę Wam moje ciążowe doświadczenia w Niemczech. Nie różnią się one zbytnio od prowadzenia ciąży w Polsce, wiadomo, kontrole, USG, badania krwi i moczu. Ale jeśli szykujecie się do prowadzenia ciąży w Niemczech powinnyście kilka rzeczy wiedzieć
-
Wyjazd do Niemiec – moje początki
Nie uwierzycie: jak to piszę jest godzina 21.30, mam czas i spokój, bo moje dzieci już śpią i nawet byłoby te 20 minut wcześniej gdyby nie ch#%$y szerszeń wielkości hmmm… tampona (?!), który wpadł mi do salonu. Ale jakoś się z nim uporałam. Odkurzaczem 😉 Dobra wróćmy do tematu – a o czym ja to dzisiaj chciałam? Aaa no właśnie – chciałabym rozpocząć cykl pt. życie w Niemczech, bo jak pewnie gdzieś pisałam – od ponad pięciu lat mieszkamy w tym kraju na stałe – jeszcze nie za długo, więc nie straciłam perspektywy z powodu „zasiedzenia”, a już na tyle długo, że wydaje mi się, że mogę pewne rzeczy śmiało ocenić w…
-
Emigracja do Niemiec. Czy warto?
Pewnie niejeden z Was kiedyś się zastanawiał czy spróbować poszukać szczęścia za granicą. Jeśli do tej pory nie wyjeżdżałeś za granicę, to swoją wiedzę na temat danego kraju zapewne w większości czerpiesz z opowieści znajomych, którzy tam już byli oraz panujących stereotypów. Choć na bardzo ogólny obraz danego państwa jest to wystarczające, to jednak w momencie planowania tam wyjazdu już jednak nie będziesz dobrze przygotowany tylko dzięki takim informacjom. Chciałabym pomóc Ci znaleźć odpowiedź na pytanie „czy warto wyjechać i zamieszkać za granicą?” i mam nadzieję, że te krótkie zestawienie Ci w tym pomoże . I mam u na myśli głównie Niemcy jako cel wyjazdu, bo ten temat znam od…